- KSOW 2014-2020
- PROW 2014-2020
- ------------------------
- KSOW 2007-2013
- PROW 2007-2013
- Leader
- ------------------------
- MIAS - Mazowiecki Instrument Aktywizacji Sołectw MAZOWSZE 2020
- Rozwój regionalny i lokalny
- Kultura i Turystyka
- Mazowiecki Szlak Tradycji
- Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Mazowsze
- Laur Marszałka Województwa Mazowieckiego
- Produkty regionalne i tradycyjne
- Konkursy
- ------------------------
- Rolnictwo -- Mazowsze. serce Polski (od 2018 r.)
- eKSpresOWy przegląd wydarzeń -- Z serca Polski (2017 r.)
- eKSpresOWy przegląd wydarzeń -- Kronika Mazowiecka (2011 - 2016)
- WIEŚci z Mazowsza (2012-2016)
- ------------------------
- Linki
- Polityka prywatności i plików cookies
Święta wydziergane szydełkiem
Każda twórczość wymaga talentu, pomysłowości i wyobraźni. Na pewno nie brakuje ich Grażynie Dziekońskiej1, która za pomocą kordonka i szydełka potrafi stworzyć zachwycające rzeczy. Jej ażurowe, pełne delikatności bombki, choinki i anioły szczególnie teraz, w zimowej aurze, niezwykle podkreślą świąteczny nastrój Bożego Narodzenia.
Jak długo zajmuje się Pani szydełkowaniem?
Pierwsze ściegi opanowałam już we wczesnych latach szkoły podstawowej. Miałam też prywatnego nauczyciela, moją nieżyjącą już mamę Reginę Antosiak, która dziergała na szydełku i haftowała krzyżykowe obrazy i poduszki. Pochodzę z Grajewa na Podlasiu, od 35 lat mieszkam w Ostrołęce. Kiedyś prace na szydełku były bardzo popularne, w każdym prawie domu można było zobaczyć ręcznie robione serwetki, obrusy, poduszeczki czy firanki. Kobiety dziergały i haftowały z konieczności, bo gotowe wyroby były bardzo drogie. Na szczęście rękodzieło wraca. W okolicach Ostrołęki szydełkowanie jest bardzo popularne i coraz więcej osób tym się zajmuje. Zawsze lubiłam w wolnych chwilach coś tworzyć: serwetki na prezenty, sweterki dla siebie i dzieci, czapeczki, szaliczki, haftowałam też obrazy krzyżykiem...
Jakie były początki Pani profesjonalnego rękodzieła?
Rękodziełem artystycznym zajmuję się od kilkunastu lat. Pod koniec lat 90. z konieczności (brak pracy) wróciłam do dziergania serwetek, bieżników i obrusów, no i wciągnęło mnie. Na Spotkaniach ze Sztuką Ludową „Łornaria” w Ostrołęckim Centrum Kultury podpatrzyłam, jak powstaje szydełkowy aniołek i postanowiłam zrobić podobny w domu. Cały wieczór kombinowałam, aż wyszedł taki, jaki chciałam. Byłam wtedy bardzo dumna z siebie. Potem stopniowo wymyślałam coraz nowsze dekoracje choinkowe, tj. dzwoneczki, bombki, gwiazdki, czuby na choinkę, ptaszki oraz choinki szydełkowe. Moje prace robiłam dla rodziny i znajomych, potem także dla innych, a zainteresowanie rosło wraz z nowymi pomysłami. Zdarza się, że ktoś poprosi mnie o zaprojektowanie i wykonanie czegoś na szydełku. Kiedyś znajoma zapytała, czy nie zrobiłabym obrusu na duży owalny stół, co okazało się ogromnym wyzwaniem. Po wielu próbach udało mi się. To był mój największy obrus w życiu – 3 m na 1,5 m. Także moje duże anioły i choinki zachwycają do dziś i przyciągają uwagę.
Pani trud został nagrodzony i zauważony…
Pierwsze wyróżnienie otrzymałam w 2008 r., a drugie w 2012 r. w konkursie twórczości w Myszyńcu. W 2011 r. zajęłam pierwsze miejsce w konkursie plastycznym „Gwiazdkowy Anioł” w Ostrołęce. Anioł ten powstawał aż tydzień. Prace na szydełku są bardzo pracochłonne. Zależy też od wielkości: mały aniołek powstaje w niecałą godzinę, duży zaś wymaga dużo więcej pracy, około dwóch dni. Drugą bardzo ważną sprawą jest nadanie robótce odpowiedniej formy i usztywnienia.Wszystkie moje prace przestrzenne usztywniane są w roztworze wody z cukrem.
Jakie jeszcze rzeczy wykonuje Pani na szydełku? Czy zajmuje się Pani też innymi dziedzinami rękodzieła?
Oprócz ozdób bożonarodzeniowych wykonuję też według własnych projektów szydełkowe ozdoby wielkanocne, tj. jaja, kury, kurki, króliczki, baranki, koszyczki, ale też łabędzie, flakony, dzbany oraz biżuterię szydełkową. Chociaż szydełkowanie jest moją największą pasją i na inne prace pozostaje niewiele czasu,robię też kwiaty z bibuły, wiję palmy wielkanocne, próbowałam też rzeźbić.
Gdzie można zobaczyć owoce Pani twórczości?
Moją twórczość można obejrzeć w Internecie, m.in. na stronie Grupy „Radosna Twórczość” działającej w Ostrołęce. Biorę też udział w różnego rodzaju imprezach kulturalnych w regionie. W grudniu w Bibliotece Pedagogicznej w Ostrołęce zostanie zorganizowana wystawa moich prac.
Czy prowadzi Pani jakieś warsztaty?
Pierwsze warsztaty poprowadziłam w ramach wolontariatu w OHP w Ostrołęce w 2011 r. Potem dzięki pani Czesławie Lewandowskiej uczestniczyłam w wielu warsztatach w szkołach, świetlicach osiedlowych i na festynach.
Pani plany na przyszłość związane z pasją?
Chciałabym dalej rozwijać się i rozpowszechniać twórczość ludową i artystyczną wśród dzieci, młodzieży i osób dorosłych. A takim moim osobistym marzeniem związanym z moją pasją jest zaprojektowanie i wykonanie dużej szopki bożonarodzeniowej.
Rozmawiała Urszula Sabak-Gąska
1 Numer telefonu do pani Grażyny: 693 984 132.
źródło: Kronika Mazowiecka